Jeśli masz długi nie popełniaj tego błędu.

Najgorszym z możliwych postępowań osób mających długi jest nieodbieranie przesyłek pocztowych z sądu i od komornika.

Sytuacja wielu osób, które mają długi w bankach, jak i w instytucjach para bankowych, byłaby o wiele lepsza, pod warunkiem że odbierałyby przesyłki z sądu, czy od komornika. Pozwoliłoby to uniknąć wielu negatywnych konsekwencji związanych
z zadłużeniem, a nawet podjąć działania prowadzące do zwolnienia z płacenia długu.

Do kancelarii zgłasza się wielu klientów, którym komornik zajął wynagrodzenie lub konto bankowe. W większości przypadków dłużnicy nie pamiętają kiedy powstał dług, nie mają dokumentów (umowy kredytu), jak również potwierdzeń spłaty choćby częściowo zadłużenia. Z pism przesłanych od komornika do banków lub zakładów pracy dowiadują się że w ich sprawie prowadzona była sprawa sądowa. Na pytanie dlaczego nie brały udziału w sprawie, nie złożyły odpowiedzi na pozew, odpowiadają, że nawet nie czytały pism
z sądu ponieważ nie odebrały ich z poczty. Z resztą będąc w sądzie widzę ile spraw prowadzonych z powództwa firm zajmujących się sciąganiem długów odbywa się bez udziału drugiej strony.

Takie zachowanie jest bardzo niewłaściwe, a konsekwencje mogą być bardzo trudne do odwrócenia. W dużej części sytuacji wystarczającym byłoby, do zwolnienia się
z długu, złożenie jednego pisma sporządzonego przez prawnika i sprawa byłaby załatwiona, natomiast jeżeli sąd wyda wyrok dług „odżywa na nowo” i wtedy niestety trzeba spłacić dług i do tego jeszcze odsetki, koszty sądowe, które często stanowią kilkakrotność wziętej pożyczki.

Dla przykładu, do kancelarii przyszedł klient, który dostał pozew z sądu w którym żądano zapłacenia 72 tys. zł., dług został zaciągnięty ponad 7 lat temu, po poprowadzeniu sprawy przez naszą kancelarię, powództwo zostało oddalone w całości, a naszego klienta nie kosztowało to ani złotówki.

Dlatego jeżeli masz jakieś niespłacone pożyczki, kredyty, raty itp.

Pamiętaj:

  1. Zawsze odbieraj i czytaj listy przychodzące z sądu i od komornika.
  2. Skonsultuj z prawnikiem, co można zrobić i jakie kroki podjąć aby zwolnić się z długu.

Co nam to daje, po pierwsze mamy wiedzę co dzieje się w naszej sprawie, po drugie możemy skutecznie kontrolować czy ktoś nie ściga nas za długi, które już spłaciliśmy, po trzecie posiadamy wszystkie dokumenty które w przyszłości pozwolą nam na skuteczne bronienie swoich praw.

mec. Jacek Kopacz

Zostaw Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *